22 sty 2012

Przestrzenny labirynt



Pomysł na zabawy z taśmą podpowiedziała mi Justyna w komentarzu do postu o śrubkowych zabawach z nitką.
Nie bawiliśmy się taśmą z troski o meble, ale w niedalekiej przyszłości mam zamiar wyklejać z Młodym literki na podłodze, więc kupiłam żółtą, papierową taśmę, która jest wykorzystywana przy malowaniu.
Taśma zdała egzamin i odkleja się bez problemu.

Zanim będziemy kleić figury, literki i inne bardziej skomplikowane kształty, M. dostał taśmę do swobodnej zabawy. Przyklejał , gdzie chciał i zrobił labirynt przestrzenny w kuchni ;)
Dzięki temu mieliśmy trochę gimnastyki i M. manewrował pomiędzy taśmami.
Później nożyczki w dłoń i ulubione zajęcie - cięcie.
Na koniec sprzątanie czyli chodzenie po taśmie, do momentu,aż cała przyklei się do siebie.


labirynt dla dzieci z taśmy malarskiej

koszt taśmy-5 zł
godzina ciszy w domu
więc warto zaopatrzyć się w taką "zabawkę"

9 komentarzy:

  1. Ja też chętnie poprzeciskałabym się przez taki przestrzenny labirynt:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grażka ja oczywiście też chciałam przejść przez labirynt, ale niestety gdzieś zgubiłam swoją zwinność hehe
      W czapce chodziłam, bo lepiej, aby się nie przykleiła taśma do włosów.
      Muszę kupić szerszą tasiemkę na no nowy labirynt ;)

      Usuń
  2. Ja zużyłam już kilka takich. Zawsze kiedy jestem w obi biorę jedną. Ostatnio zachorowałam też na papier ścierny który jak zwykle sobie z Tymem "wyrywamy". Niestety któregoś ranka nie chciało mi się otworzyć oczu. Łóżeczko Tymka jest nieco wygładzone ale co tam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. świetny labirynt ;-)
    ja też uwielbiam papierową taśmę, chociaż do tej pory dostęp do niej był tylko pod kontrolą, może teraz skuszę się na samodzielne próby ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas do tej pory taśma też była pod kontrolą, wcześniej robiliśmy pajęczyne z nitki, ale taśma jest ciekawsza dla M.

      Usuń
  4. świetny pomysł na ujarzmienie i wyciszenie małego łobuza. Muszę wypróbować patent :) Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  5. Małgosia próbuj, próbuj
    zobaczysz jakie szczęście będzie na buzi dziecka, jak będzie mogło kleić, gdzie chce.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. uwielbiam tasme malarska!! najpiekniejsze jest to, zes sie tak latwo odkleja ;)
    pozdrawiam
    wkropka

    OdpowiedzUsuń